Świat usłyszał o Tobie niedawno, kiedy postanowiłeś przejechać trasę White Line w Arizonie. Zjeżdżasz tam po niemal pionowej ścianie tuż nad przepaścią. Pierwsza moja myśl była taka, że to chyba samobójca chce rzucić się w przepaść. Z Twojej perspektywy wyglądało to podobnie niebezpiecznie?
Był to na pewno niełatwy przejazd, którego mogliby się podjąć
tylko nieliczni. Całą linię przejazdu miałem dokładnie zaplanowaną i wiedziałem,
że mogę tego dokonać nie podejmując większego ryzyka.